Szkoła Podstawowa im. Jana Brzechwy w Dłużynie Dolnej

Szkoła Podstawowa im. Jana Brzechwy w Dłużynie Dolnej

59-930 Pieńsk

Dłużyna Dolna 66a

tel.: (75) 771 84 25

sekretariat@spdluzyna.szkolnastrona.pl

Inspektor Danych Osobowych - pani Agnieszka Demichowicz

aministrator strony - Katarzyna Mazur

Wyprawka dla przedszkolaka :)

Wyprawka do przedszkola, czyli lista potrzebnych rzeczy
Podstawowe rzeczy potrzebne do przedszkola
W wyprawce przedszkolaka nie może zabraknąć:
• Kompletu ciuszków na zmianę, (koszulka, majteczki, skarpetki, spodnie) - będą one w szafce w szatni.
Z uwagi na bezpieczeństwo należy zrezygnować z: klapek, drewniaków, obcisłych spódniczek i innych ograniczających swobodę ruchów ubrań oraz ozdób takich jak pierścionki, korale, naszyjniki, łańcuszki itp. Proszę, aby dzieci były ubrane w odzież, która nie będzie ograniczać ich ruchu.
• Kapci (obuwie zmienne) najlepiej z gumowym ściągaczem lub przylepcem – proszę podpisać – chociaż inicjały,
• 2 paczek chusteczek mokrych i 1 paczki suchych w kartoniku (proszę podpisać)
• 1 teczki na prace plastyczne (proszę podpisać)
Do przedszkolnej zerówki chodzą starszaki, które spędzają dni nie tylko na zabawie, ale i na nauce. Uzupełniają ćwiczenia , ale także uczą się dbania o swoje rzeczy, pilnowania ich, odkładania na miejsce. Dlatego też najczęściej nie korzystają ze wspólnych rzeczy (kredek, flamastrów itp,), ale z własnych. Dzieci potrzebują materiałów plastycznych takich jak:
• Piórnik wyposażony w ( nożyczki dla dzieci, gumki do zmazywania, 2 ołówki, kredki ołówkowe, grube Bambino)
• pędzle do farb ( na początku roku szkolnego będziemy sie składać na farby w butelkach)
• duży blok techniczny z kolorowymi kartkami,
• ryza papieru na ksero
• temperówkę (z pojemnikiem na odpady)
• plastelina 2x
• klej w sztyfcie 2x
• szyszki, kasztany, guziki małe i duże.
Przedszkolak może ze sobą zabrać do przedszkola ulubioną zabawkę, która doda mu siły i otuchy w nowym miejscu Wszystkie te rzeczy również proszę podpisać.
Pierwsze tygodnie w przedszkolu
Czas robi swoje. Ta zasada idealnie sprawdza się w sytuacji, gdy dziecko zaczyna chodzić do przedszkola.
Adaptacja dziecka w przedszkolu może trwać kilka tygodni: trzy, sześć, a niekiedy nawet dziesięć. Dziecko musi w tym czasie poznać nowe miejsce, przystosować się do innego rytmu dnia, a także zaakceptować obowiązujące w przedszkolu zasady. Nawiązuje relacje z panią, opiekunkami, dziećmi. To wszystko wymaga od niego sporego wysiłku. Procesowi oswajania tych wszystkich nowości sprzyja regularność. Gdy maluch choruje i nie chodzi do przedszkola, proces adaptacji przedłuża się.
Adaptacja... rodziców
Pierwsze tygodnie malucha w przedszkolu to także trudny czas dla rodziców. W zawirowaniach własnych emocji, kiedy radość i duma przeplata się z niepokojem i troską, warto pamiętać, że to dziecko wymaga wsparcia. Z tego względu własne emocje najlepiej odreagować po odprowadzeniu malucha do przedszkola.
Dobry start
Proces oswajania nowej rzeczywistości przebiega dużo sprawniej, jeżeli maluch będzie mógł wykorzystać wcześniej opanowane umiejętności. Gdy więc dziecko ma doświadczenia w przebywaniu poza domem bez rodziców, będzie mogło wykorzystać je w przedszkolu.
Jeśli dziecko potrafi samodzielnie umyć i wytrzeć rączki, samodzielnie zjeść śniadanko, założyć spodnie i buty, łatwiej mu będzie się odnaleźć w nowym miejscu. Jeśli spotyka się z innymi dziećmi, bawi się na placach zabaw, chodzi do klubu malucha, jest zapraszane do kolegi, ma większe szanse na nawiązanie udanych relacji z innymi dziećmi w grupie.
Rodzice nie powinni być jednak zaskoczeni, gdy okazuje się, że to, co dziecko sprawnie robiło w domu, w przedszkolu zupełnie nie wychodzi. Dzieje się tak, gdy nabyte umiejętności są jeszcze nieutrwalone. Malec, który dopiero co nauczył się korzystać z toalety, może "zapomnieć" o tym w przedszkolu. Często też jest tak pochłonięty nowymi kolegami i zabawą, że nie nadąża z innymi sprawami, jak na przykład zjedzenie całego obiadu.
Kryzysy
Pierwsze kryzysy w przedszkolu to swoista huśtawka. Już wydawało się, że wszystko układa się jak najlepiej, a tu następnego dnia maluch zanosi się płaczem w drodze do przedszkola. Od czego to zależy?
Pierwszy kryzys
Bywa, że malec, który z nadejściem września biegł z radością do przedszkola, po kilku dniach reaguje płaczem. Bo wtedy już wie, że czeka go rozstanie, że może być trudno. Reaguje tak nie dlatego, że dzieje się coś przykrego, ale dlatego, że wokół jest wiele nowości, a skala zmian jest ogromna. Najczęściej kryzys przychodzi w pierwszym tygodniu, czasami później.
Kryzys po przerwie
"Nie cierpię poniedziałków" - wzdychają po weekendzie mama, tata i dziecko. Po dłuższej nieobecności zawsze trudniej jest wskoczyć w przedszkolny rytm (my, dorośli, także wiemy coś na ten temat - niełatwo nam zabrać się do pracy po wakacjach czy długim weekendzie). Dlatego, o ile to tylko możliwe, nie należy robić dodatkowych przerw w okresie adaptacji. Gdy malec zachoruje, nie mamy wyboru. Nie warto jednak pozwalać na pozostawanie dziecka w domu, gdy może iść do przedszkola. Po każdej przerwie dziecko na nowo musi się "dostroić". Aby maluch załapał przedszkolny rytm i uwewnętrznił go, potrzeba kilku tygodni - bez "przedszkolnych wakacji".
Kryzys "szatni"
Szatnia to ważna strefa przejściowa. Niekiedy mokra od łez i wibrująca od krzyków, tłumaczeń i tupiących nóżek. Szczególnie wczesną jesienią. Przejścia ze świata rodzinnego do przedszkolnego nie należy wydłużać. Można się jeszcze poprzytulać w szatni, ale w drzwiach sali pozostaje już jedynie czas na krótkie, serdeczne i stanowcze pożegnanie. Podobnie jest przy odbieraniu dziecka z przedszkola. Gdy maluch chce się dalej bawić, a już czas wyjść, warto dać mu chwilkę na dokończenie budowli z klocków, sprzątnięcie, pożegnanie dzieci i pani. I wyjść. Nie przeciągając wejścia ani wyjścia, dajemy dziecku przewidywalny scenariusz, dzięki któremu może poczuć się bezpiecznie.
Cenne sygnały
O tym, czy adaptacja dziecka w przedszkolu przebiega normalnie, można się dowiedzieć od pań, a także od samego malucha.
Jeżeli dziecko nie chodzi do oddziału przedszkolnego dłużej niż tydzień, to proszę o informację od lekarza, że jest chore.
Karolina Świderska
  • Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! kiss